Coraz więcej osób decyduje się na panele słoneczne. To inwestycja korzystna zarówno dla naszego własnego budżetu, jak i dla środowiska. Czy w Polsce opłaca się mieć panele słoneczne? Jak fotowoltaika działa w zimie?
Czym jest fotowoltaika?
Panele fotowoltaiczne, znane również jako panele słoneczne, wytwarzają energię z promieni słonecznych. Słońce jest źródłem nieskończonej energii, którą odpowiednio skonstruowane ogniwa są w stanie przekształcić na energię elektryczną. Najczęściej wykorzystuje się półprzewodniki z krzemu – to pierwiastek, który jest także podstawą konstrukcji układów komputerów i wielu innych używanych na co dzień urządzeń.
Panele montuje się na dachu domu, a następnie system fotowoltaiczny zostaje przyłączony do instalacji elektrycznej budynku. Pozyskiwaną energię możemy wykorzystać do ogrzewania wody, domu lub po prostu jako prąd. Ponadto mamy możliwość magazynowania jej, a nawet sprzedaży do elektrowni. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie musimy martwić się już rachunkami za prąd czy ogrzewanie.
Panele słoneczne w zimie
Czy w Polsce fotowoltaika ma rację bytu? Oczywiście! Choć nasz klimat oferuje stosunkowo mało światła w chłodniejszych miesiącach, taka instalacja wciąż będzie bardzo korzystna. Mimo krótszych dni i niższej temperatury nie musimy martwić się o niedobór energii. Fotowoltaika w zimie działa równie dobrze.
Paradoksalnie sprawność paneli fotowoltaicznych może być większa w niższych temperaturach. Wtedy bowiem moduły fotowoltaiczne potrafią sprawniej wytwarzać energię. Panele słoneczne wysokiej jakości pracują przy mrozach nawet do −40°C. Może im za to zaszkodzić zbyt wysoka temperatura, która powoduje drgania wewnątrz ogniw fotowoltaicznych, co z kolei wywołuje zaburzenia w przepływie elektronów.
Na szczęście dzięki położeniu Polski w klimacie umiarkowanym nie musimy się martwić ani o tak intensywne upały, ani o wystarczająco srogą zimę, które mogłyby zniszczyć panele słoneczne lub zaburzyć ich działanie. Dodatkowo w zimie możemy odzyskać energię, którą zwróciliśmy do sieci elektrycznej latem.
Czy panele fotowoltaiczne działają w pochmurne dni?
Zasadniczo tak, ale jedynie przy lekkim zachmurzeniu – jeżeli chmur jest naprawdę dużo, panele po prostu nie mają możliwości pobierania energii. Niestety wydajność paneli fotowoltaicznych zmniejsza się także przez krótsze dni i dłuższe noce.
Od razu jednak uspokajamy – fotowoltaika zimą na pewno nie pozostawi nas całkowicie bez prądu. Nie ma żadnych przeciwwskazań do zamontowania paneli fotowoltaicznych w zimie. Panele słoneczne pozyskują energię ze słońca przez cały rok. W słoneczne dni produkują jej na tyle, że z łatwością wystarczy nam na bardziej pochmurne dni.
Co warto wiedzieć przed skorzystaniem z fotowoltaiki?
Jeśli chcemy uzyskać jak najlepszą wydajność instalacji fotowoltaicznej zimą, warto zmienić ustawienie paneli słonecznych, dostosowując ich kąt odpowiednio na tę porę roku. Porady, w jaki sposób to zrobić, należy zasięgnąć u fachowców. Przy samym montażu zwróćmy uwagę na kierunek położenia paneli: powinny one być skierowane na południe.
Ile prądu produkują panele fotowoltaiczne zimą? Najmniej energii pozyskuje się w grudniu oraz w styczniu – jest to wówczas około 20–30 kWh. W lutym ilość wyprodukowanego prądu wzrasta do około 60 kWh, a potem coraz bardziej wzrasta. Produkcja PV w miesiącach letnich jest najwyższa: wynosi około 180 kWh miesięcznie. To właśnie przez ten okres w roku panele będą produkować jak najwięcej energii, a system fotowoltaiczny zadba o jej magazynowanie. Podczas krótszych, zachmurzonych dni możemy więc korzystać z prądu uzyskanego wcześniej.
Czy fotowoltaika się opłaca?
Jeśli tylko masz własny dom jednorodzinny i odłożone pieniądze na taką inwestycję – na pewno nie zaszkodzi przynajmniej rozważyć rozwiązania, jakim są panele fotowoltaiczne. Dzięki nim możemy cieszyć się w domu darmową energią i nie martwić się o każde zbyt długo włączone światło czy podwyżki prądu. Do tego mamy świadomość, że przyczyniamy się do ograniczania transmisji dwutlenku węgla do atmosfery. Inwestycja w fotowoltaikę może zwrócić się już w przeciągu dziewięciu lat, a jeśli skorzystamy z dostępnych dofinansowań rządowych bądź unijnych – w przeciągu siedmiu.
